Autor |
Wiadomość |
krystian.db |
Wysłany: Czw 22:49, 15 Mar 2007 Temat postu: |
|
zaglosowalem na NIE, dlaczego, otoz dlatego ze uwielbiam pączki z marmoladą, a co jesli tego uroczystego dnia dostalbym pączka z czekoladą, albo co gorsza z toffi:>?? a na powaznie to zaglosowalem tak bo nikt inny tego nie zrobil, a ja lubie byc pierwszy:D no to cyaz, peace |
|
|
Jesse James |
Wysłany: Śro 23:02, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
a na drzewach zamiast liści zawisną komuniści |
|
|
Kasieńka |
Wysłany: Śro 21:50, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
ech... No więc złośliwa baba ze mnie, ale z kim trzeba to juz sobie wszystko wyjasniełam. Narazie tlko kilka osób sie wypowiedziało na ten temat więc i tak tzreba będzie zapytac się całej klasy w szkole, a nie tutaj.
Dziękuje Wojtek. |
|
|
Wojciech |
Wysłany: Śro 21:43, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
Nie to nie. Nikt Cię tu na siłę nie zapraszał, ani siłą tu trzymał.
Co do dzisiejszego zajścia - Kasia ma święte prawo być wkur...zona. Narobiła się (czarno-białe zdjęcie na lipnej tekturce, ale mimo wszystko to coś), a tu się wzięło i zesrało. Jakby mi ktoś tak zrobił to pewnie na urodziny dostałby lanie grzecznie mówiąc. Nic tylko Kasię na pocieszenie.
Teraz apropo Malwiny. Biologie bym był jeszcze w stanie przeboleć. Ale ja poprostu nie trawie jej charakteru. Tego takiego udzielania się wszędzie (wiem, wiem ale ja poprostu nie lubie czegoś takiego) i myślenia, że jest się fajną i cacy kiedy nie zawsze tak jest. I jeszcze pozostaje kwestia podciągania ocen. Najlepszy przykład - technologia. Widać było jak latała za Kosylakiem z Wandzią, żeby ten jej 5 wstawił. A druga lekcja po feriach, a ona się pyta gdzie się adres strony wpisuje... Ludzie no - litości... Jak dla mnie to coś jest nie tak...
Poprostu nie umiem lubić kogoś na siłę - przykro mi ale prędzej zczezne niż coś takiego będe praktykować.
I jeszcze co do liścia - daleki jestem od bicia jakiejkolwiek dziewczyny, poprostu zacisnął bym zęby i poszedł na przerwie umyć twarz i tyle.
I szkoda, że taka głupia sytuacja wyniknęła z tymi urodzinami.
Down: Od tego jestem |
|
|
Martusia |
Wysłany: Śro 21:13, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
Możesz nam pomóc z wymylaniem nowych rzeczy... Wiesz zostało jekie 30 osób, więc masz sznasę się wykazać. Poza tym niektórzy mogli by się poczuć urażeni, że dostali co innego (fajniejszego albo mniej fajnego) |
|
|
Kosa 666 |
Wysłany: Śro 21:10, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
Nobo w sumie to te urodziny to staly sie takie...no oczywiste, przewidywalne. Za kazdym razem to samo jakbym ja nie mail w sierpniu tylko podczas szkoly to bym wiedzial chyba dokladnie co bedzie Czapka to tiuuu paczek ze swieczka i balon |
|
|
Martusia |
Wysłany: Śro 21:09, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
Ale i tak nic bardzo nowego nie wymylimy więc już poza Kamilem nikt nie będzie zaskoczony
A co do buziaków to niech każdy sam to załatwia
Co ty by zrobiła bez magicznego notesiku |
|
|
Kasieńka |
Wysłany: Śro 21:07, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
tia... Tylko niech kazdy później udaje wielce zakoczonego!! bo pączka nie dostanie... I zapytajmy każdego od kogo zyczy sobie zyczenia i całusy zeby jakiegos liścia ktos nie dostał... w szystko to skrzetnie zanotuje w moim magicznym notesiku. |
|
|
Martusia |
Wysłany: Śro 21:01, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
A może poprostu przejdziemy się po klasie i zapytamy czy kto sobie życzy więtować czy nie. W sumie to trochę dziwne zachowanie....
Wojtek a ty masz objaw zachowywania urazy. Może dałby sobie już spokój z Malwinš? Tak tylko sugeruję |
|
|
Kasieńka |
Wysłany: Śro 20:57, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
Ano jubilat uznał że to wszystko to tylko ściema zeby lekcji nie było i w ogóle te życzenia są nieszczere... tak dla picu. Szkoda tylko, że ja latałam jak głupia cały ranek żeby wszystko było gotowe i angazowałam w to tez inne osoby.
Na przyszłość: jeżeli uznamy że będziemy akcentowac nasze urodziny, a komus ewidentnie sie to nie podoba to prosze mi o tym powiedzieć. Nie będe musiała robic z siebie idiotki...
A apropo uwagi, że te urodziny sa tylko po to aby lekcji nie było, prawdopodobie odbywac się one będą na godzinach wychowawczych, sumując osoby z całego tygodnia. tylko to chyba juz nie to... |
|
|
Martusia |
Wysłany: Śro 16:55, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
Ale npiszcie mi do jasnej ciasnej co się stało!
Zawsze jak mnie nie ma to co� się dzieje....
Wojtek już my�lałam, że mówisz o mnie chciałam ci walnšć bana
Wojtek: Wtedy bym własne forum założył |
|
|
Doktor Kidler |
Wysłany: Śro 16:28, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
Mam takie pytanie. Czy Damian w ogóle wiedział, że szykujecie coś dla niego?
Jeśli tak to zachował się nie na miejscu. Mógł zostać chociaż te kilka minut na lekcji, podziękować Wam i sobie pójść.
Wg. mnie takie "mini" urodziny są bardzo przyjemne i przypominają jubilatowi, że ktoś o nim pamięta. A poza tym mało komu chciałoby się szykować takie niespodzianki dla "kolegów z klasy", więc tym bardziej należy to docenić. Uznanie dla Kaśki i Marty za pomysł i wykonanie
Dziewczyny musicie przyznać się kiedy macie urodziny, żeby klasa mogła Wam się odwdzięczyć. |
|
|
Wojciech |
Wysłany: Śro 16:23, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
W ankiecie brakuje opcji "Obojętne mi to" Myślę, że najlepiej będzie się pytać osobę dorosłą () o zdanie. A Ty Kasiu poprostu byś sobie zapisała w tym tajemniczyn notatniczku kto chce a kto nie. Moją możecie robić ale pod jednym warunkiem - nie chce żadnych buziaków od koleżanki M. i nie chodzi tu o nasza adminke |
|
|
Kosa 666 |
Wysłany: Śro 15:24, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
A jak! No pewnie! Jak ludzie tego nie lubia to nie umieja sie bawic! Nie ma lepszej zabawy niz siedzenie w tej czapeczce i robienie (tuuu) tym czyms bo nie wiem jak to sie nazywa No i paczek tez zawsze smaczny |
|
|
Martusia |
Wysłany: Śro 15:20, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
A ktoś może mi powiedzieć co się stało? :O
Brzmi dziwnie... Obciach? |
|
|